wtorek, 5 sierpnia 2014

Chusta Moro

Zaletą dziergania kilku rzeczy jednocześnie jest to, że również jednocześnie (niemal) wszystkie kończymy :-)
Kolejna testowa chusta jest gotowa, tym razem wykonałam ją z mieszanki moheru i jedwabiu od firmy Lana Gatto, kolor nazywa się Moro  i jest jednym z najpiękniejszych brązów, jakie widziałam. Włóczka jest świetna, najlepszy kid silk, z jakiego dziergałam do tej pory, polecam :-)
Szczegóły wzoru będą wkrótce na rav.









9 komentarzy:

  1. Patrząć na nią mam jedno skojarzenie: dostojna elegancja.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna. Ostatnio wydziergałam coś podobnego ale troszkę przeleżało. Właśnie się suszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna... w Twoich rękach nawet najprostsze rzeczy nabierają blasku... Jest doskonała.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna chusta, jak zwykle perfekcyjne Twoje wykonanie i ten brązik rzeczywiście zachwycający!
    Pozdrawiam druciarsko!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zwykle piękna robota pozdr Kaju

    OdpowiedzUsuń
  6. Obłędna jest ta chusta! Rozumiem że wzór jest tajemnicą?.... a bardzo mnie intryguje:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Having read this I thought it was really enlightening.
    I appreciate you taking the time and effort to put this article together.
    I once again find myself spending way too much time
    both reading and commenting. But so what, it was still worth
    it!

    Here is my weblog; birthday messages

    OdpowiedzUsuń