piątek, 30 listopada 2012

Maluka - wersja zimowa:)

        Jak tylko udziergałam malukę z lace luxa Lana Grossa, miałam ochotę na wersję z czegoś grubszego, mięsistego i  z lekkim połyskiem. Wybrałam Patinę Zitrona - spełnia wszystkie te warunki, na dodatek jest miła w dotyku i ma piękne kolory. Jedyne, o co się obawiam to filcowanie - wydaje mi się, że może mieć do tego skłonności, tym bardziej, że to nitka 1 ply, ale poczekamy... zobaczymy...
Wykorzystałam 3,5 motka, druty Addi nr 3,5. Poszło " migiem", teraz bardziej pracochłonny projekt czeka:)










niedziela, 25 listopada 2012

Baskerville - no , prawie...

... bo inaczej zrobiłam wzór listków, poza tym wzorowałam się na tym projekcie. Czekał już chyba z rok, włóczka zresztą też - rios malabrigo w kolorze Playa (trochę mroczny jak na te porę roku, ale i tak uwielbiam Malabrigo za kolory właśnie). Chustę dziergało się super, poszło 2,5 motka, druty KP nr 4,5. Wydawało mi się, że będzie za gruba, ale po blokowaniu jest super miękka i lejąca, a przy tym ciepła - polecam na zimowe chusty, kominy, otulacze...Pozdrawiam Was cieplutko, dzięki, że zaglądacie:))







piątek, 23 listopada 2012

Fuksjowy żakiecik

Wydziergany z bawełny Pico Lana Grossa (bardzo fajna włóczka), na drutach KP nr 2,5 (moje ulubione - wiem, wiem  - powtarzam się:)  ), zużycie 5 motków.  Dziś piszę króciutko, ale wkrótce odezwę się znów - do usłyszenia i miłego weekendu:)



niedziela, 11 listopada 2012

Słoneczny Sweet Dreams

Kolejna chusta wydziergana tym wzorem, włóczka baby silkpaca lace malabrigo w pięknym miodowo-żółtym kolorze, wykorzystałam 1,5 motka druty KP nr 3, dziergało się wspaniale, włóczka miękka, delikatna, dzianina jest rewelacyjnie zwiewna i eteryczna. Miałam małe problemy z blokowaniem - jak zwykle przy tak cienkich niteczkach boję się mocnego naciągania, jeśli natomiast praca jest za słabo naciągnięta nie widać wzoru ażurowego w pełnej okazałości. Moje obawy o zerwanie nitki były niepotrzebne - ponowne blokowanie dało taki  efekt:









wtorek, 30 października 2012

White Ocean

Trochę udało się podziergać ostatnio , może to dzięki wydłużonym znacznie wieczorom, a może i chęci były większe...w każdym razie postanowiłam wziąć się w garść i cokolwiek by to miało znaczyć polepszyło mi się trochę... może...troszeczkę... dziewiarsko na pewno:) Niestety zdjęcia nie mogły czekać na lepsze światło, a wyszło tak:








środa, 24 października 2012

Czekolada i warkocze

Witajcie:)
Jakoś na bakier z drutami ostatnio u mnie, ale inne rzeczy  głowę zaprzątają ... niestety...i nic nie wskazuje na to, żeby coś się miało zmienić...cóż, dalej wiatr w oczy...ale dziękuję, że zaglądacie i miłe maile piszecie:))
A udziergałam ostatnio sweterek z muskata, dla 8-10-latki, poszło 17 motków( wzór niesamowicie włóczkożerny i dość czasochłonny), druty KP nr 3. Włóczka piękna, mięsista, jedyną wadą jest to, że się rozwarstwia, szczególnie przy przekładaniu warkoczy było to dokuczliwe, a wyszło tak:



sobota, 29 września 2012

Prośba:))

Powiedzcie , proszę jak usunąć tę weryfikację przy tworzeniu komentarzy? Będę wdzięczna za pomoc, pozdrawiam:)

wtorek, 25 września 2012

Słodziak bawełniany

Fotki będą na wieszaczku - modelka odmówiła współpracy;)
Włóczka to bawełna eco-baby od Debbie Bliss, poszło 7 motków, druty KP nr 2,5.



poniedziałek, 17 września 2012

Estończyk...

...ale nie ma w nim nic z tych pajęczych niteczek, z którymi się kojarzą estońskie szale, wręcz przeciwnie, nitka jest solidna, troszkę włochata, a szal powstał w ciągu minionego weekendu. No cóż, druty nr 5,5 więc szło błyskawicznie, zużyłam 6,5 motka włóczki Kid Classik Rowana w kolorze kremowo-ecru. Bardzo lubię te estońskie kwiaty...









czwartek, 6 września 2012

I jeszcze raz Sweet Dreams

Zapowiadałam, że zatrzymam się przy tym wzorze na dłużej i tak będzie... Tym razem włóczka Lace Lux Lana Grossa, kolor złoty z delikatnym czarnym puszkiem, zużyłam 2 motki i kilkanaście metrów trzeciego, druty KP nr 2,5. Zdjęcia niestety przy sztucznym oświetleniu, bo słonka nie ma co dziś wypatrywać...










czwartek, 23 sierpnia 2012

Sweet Dreams i koniaczek:)

Cognac to kolor włóczki (bardzo przeze mnie lubiane lace merino Malabrigo), jaką wybrałam, aby to udziergać. "Chodziłam" sobie koło tego wzoru już czas jakiś, dumałam czy dam radę takie coś... i dałam:) Wzór okazał się banalnie prosty, jedynie pikotki są pracochłonne, ale nie trudne wcale. Pokombinowałam trochę z rozmiarem - moja wersja jest sporo większa od oryginału, taka do omotania się a nie tylko do zarzucenia na ramiona. Zużyłam 1,3 motka włóczki, druty KP nr 3.