As You Wish
...czyli kolejna chusta z pikotkowym wykończeniem, tym razem z nieco grubszej włóczki - chiary Lana Grossa - niestety już nie produkowanej, wykorzystałam 3,5 motka na drutach nr 3. Nie jest tak zwiewna i delikatna jak poprzednia, ale za to bardziej, hm... dostojna...Zresztą same oceńcie:-)
niedziela, 3 lutego 2013
czwartek, 10 stycznia 2013
2013
Witam i składam najlepsze życzenia na Nowy 2013 - niech się spełnią Wam wszystkie marzenia!
Szczególnie ciepło patrzę w Twoją stronę Krysiu - dziękuję za wszystko!
Ogromnie dziękuję za życzenia Świąteczno - Noworoczne, maile, kartki - Małgosiu, Ludwiczko, Grażynko - Wam także wszystkiego, co najlepsze!
Wszystkim, którzy tu zaglądają przesyłam moc serdeczności - dziękuję że zaglądacie.
Wybaczcie mi , że ucichłam, musiałam pomilczeć w samotności...Ale nie chcę tu smęcić, blog jest dziewiarski i taki ma pozostać, ma być miło i fajnie:-)
Dziś chusta , która skończyłam jeszcze w Starym - wzór znany doskonale Sweet dreams, włóczka to lace merino z Zagrody - jest cudna, idealna na ten projekt, dlatego jeszcze kilka kolorków czeka w kolejce...Włóczki Marty zachwycają mnie za każdym razem, jak biorę je do rąk, szkoda że tych rąk mam tylko jedną parę...
Szczególnie ciepło patrzę w Twoją stronę Krysiu - dziękuję za wszystko!
Ogromnie dziękuję za życzenia Świąteczno - Noworoczne, maile, kartki - Małgosiu, Ludwiczko, Grażynko - Wam także wszystkiego, co najlepsze!
Wszystkim, którzy tu zaglądają przesyłam moc serdeczności - dziękuję że zaglądacie.
Wybaczcie mi , że ucichłam, musiałam pomilczeć w samotności...Ale nie chcę tu smęcić, blog jest dziewiarski i taki ma pozostać, ma być miło i fajnie:-)
Dziś chusta , która skończyłam jeszcze w Starym - wzór znany doskonale Sweet dreams, włóczka to lace merino z Zagrody - jest cudna, idealna na ten projekt, dlatego jeszcze kilka kolorków czeka w kolejce...Włóczki Marty zachwycają mnie za każdym razem, jak biorę je do rąk, szkoda że tych rąk mam tylko jedną parę...
piątek, 30 listopada 2012
Maluka - wersja zimowa:)
Jak tylko udziergałam malukę z lace luxa Lana Grossa, miałam ochotę na wersję z czegoś grubszego, mięsistego i z lekkim połyskiem. Wybrałam Patinę Zitrona - spełnia wszystkie te warunki, na dodatek jest miła w dotyku i ma piękne kolory. Jedyne, o co się obawiam to filcowanie - wydaje mi się, że może mieć do tego skłonności, tym bardziej, że to nitka 1 ply, ale poczekamy... zobaczymy...
Wykorzystałam 3,5 motka, druty Addi nr 3,5. Poszło " migiem", teraz bardziej pracochłonny projekt czeka:)
Wykorzystałam 3,5 motka, druty Addi nr 3,5. Poszło " migiem", teraz bardziej pracochłonny projekt czeka:)
niedziela, 25 listopada 2012
Baskerville - no , prawie...
... bo inaczej zrobiłam wzór listków, poza tym wzorowałam się na tym projekcie. Czekał już chyba z rok, włóczka zresztą też - rios malabrigo w kolorze Playa (trochę mroczny jak na te porę roku, ale i tak uwielbiam Malabrigo za kolory właśnie). Chustę dziergało się super, poszło 2,5 motka, druty KP nr 4,5. Wydawało mi się, że będzie za gruba, ale po blokowaniu jest super miękka i lejąca, a przy tym ciepła - polecam na zimowe chusty, kominy, otulacze...Pozdrawiam Was cieplutko, dzięki, że zaglądacie:))
piątek, 23 listopada 2012
Fuksjowy żakiecik
Wydziergany z bawełny Pico Lana Grossa (bardzo fajna włóczka), na drutach KP nr 2,5 (moje ulubione - wiem, wiem - powtarzam się:) ), zużycie 5 motków. Dziś piszę króciutko, ale wkrótce odezwę się znów - do usłyszenia i miłego weekendu:)
niedziela, 11 listopada 2012
Słoneczny Sweet Dreams
Kolejna chusta wydziergana tym wzorem, włóczka baby silkpaca lace malabrigo w pięknym miodowo-żółtym kolorze, wykorzystałam 1,5 motka druty KP nr 3, dziergało się wspaniale, włóczka miękka, delikatna, dzianina jest rewelacyjnie zwiewna i eteryczna. Miałam małe problemy z blokowaniem - jak zwykle przy tak cienkich niteczkach boję się mocnego naciągania, jeśli natomiast praca jest za słabo naciągnięta nie widać wzoru ażurowego w pełnej okazałości. Moje obawy o zerwanie nitki były niepotrzebne - ponowne blokowanie dało taki efekt:
wtorek, 30 października 2012
White Ocean
Trochę udało się podziergać ostatnio , może to dzięki wydłużonym znacznie wieczorom, a może i chęci były większe...w każdym razie postanowiłam wziąć się w garść i cokolwiek by to miało znaczyć polepszyło mi się trochę... może...troszeczkę... dziewiarsko na pewno:) Niestety zdjęcia nie mogły czekać na lepsze światło, a wyszło tak:
Subskrybuj:
Posty (Atom)