niedziela, 6 grudnia 2015

Stephen West

    Myślę, że wiecie o kim mowa, Westknits to znany projektant dzianin i niezależnie czy jego wzory podobają się czy nie to raczej trudno przejść obok nich obojętnie. Jeśli chodzi o mnie, to kilka jego projektów, szczególnie tych wcześniejszych, podoba mi się bardzo, choć  zarzuciłabym mu brak staranności wykonania, ale dobra - przerabia skarpetkową na czwórkach i chyba w gruncie rzeczy chodzi mu o uzyskanie takiego niedbałego efektu, więc nie ma się co czepiać, taki chce mieć "imidż" ;-) Na uznanie zasługuje natomiast staranność w napisaniu wzoru, tu na prawdę nie ma się czego czepić, jest dużo wskazówek odnośnie przerabiania wzorów, z filmikami na You tube włącznie.
Sięgnęłam po jego wzór Exploration Station ze względu na połączenie w jednym projekcie nie tylko kilku kolorów ale kilku technik drucianych, nie jest to proste zadanie, bardzo łatwo tu przesadzić i efekt kiczu murowany, chyba, że ktoś lubi takie przerysowane formy to proszę śmiało zakupować włóczki i do dzieła:-)
     A właśnie - jeśli o włóczce mowa, to nie mogę nie wspomnieć o moim wyborze, Mirella z Włóczek Warmii zachwyciła mnie od pierwszego wejrzenia, super farbowanka, bardzo delikatna i miła w dotyku, polecam dla wrażliwców, dość mocno farbuje niestety, dlatego nie polecam ryzykownych połączeń zdecydowanych kolorów, jak u mnie np ;-) , wykorzystałam w sumie nieco ponad 4 motki w trzech różnych farbowaniach, druty KP nr 2,5.

Miłej niedzieli :-)