Pogoda sprzyja jak na razie moim robótkom, nawet nie sądziłam, że tak szybko skończę ten szal, tym bardziej że jest wełniany, taki wełniany-wełniany :-) Supersoft po praniu mięknie i robi się delikatniejszy, powiedziałabym, że robi się soft, ale raczej nie super...Ale i tak uwielbiam tę wełnę, mam juz kolejne motki, kolory są trójwymiarowe, blokuje się doskonale no i na pewno jest to ciepła , zimowa wełenka, no właśnie...a tu jesteśmy u progu wakacji....pozdrawiam Was cieplutko i miłego dziergania:-)
Nowe zajawki już wkrótce...
poniedziałek, 30 czerwca 2014
czwartek, 26 czerwca 2014
wtorek, 24 czerwca 2014
środa, 18 czerwca 2014
Tart...
...to jeden z kolorów włóczki Jilly dostępnej od niedawna w Polsce, którą wykorzystałam jako bazę do zrobienia chusty,wystarczył jeden motek. Włóczka niesamowicie miękka i delikatna, kolory wspaniałe, nie farbują po zmoczeniu, doskonale się blokuje, jednak jest jedno ale... jako włókno 1 ply wymaga delikatnego traktowania, podobnie jak np.Lace Malabrigo, ale dzierga się z ogromną przyjemnością:) Border wykonałam z jednego motka alpaki Dropsa, druty nr 3,5. To pierwsza moja praca, przy której pokusiłam się robienie jakichkolwiek notatek w trakcie dziergania, jeśli uda mi się poskładać to w jakąś w miarę logiczną całość, to może pokuszę się o napisanie wzoru...
wtorek, 17 czerwca 2014
Subskrybuj:
Posty (Atom)