...czyli kolejna chusta z pikotkowym wykończeniem, tym razem z nieco grubszej włóczki - chiary Lana Grossa - niestety już nie produkowanej, wykorzystałam 3,5 motka na drutach nr 3. Nie jest tak zwiewna i delikatna jak poprzednia, ale za to bardziej, hm... dostojna...Zresztą same oceńcie:-)
Jest przepiękna!!!
OdpowiedzUsuńŚliczna. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudna!Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKolejna Piękność w Twoim wykonaniu. Gratuluję Aniu :)
OdpowiedzUsuńPiękna, mój kolor. I jakie precyzyjne wykonanie. Dążę do takiej perfekcji, ale zawsze coś jest nie tak, a u ciebie jak spod igiełki. Skąd ty masz te wzory? Czy możesz dawać linki do stron, z których są wzory chust?
OdpowiedzUsuńAle gapa ze mnie, dzięki za link.
UsuńAniu, kolejne cudo w Twoim wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńŚliczota-jak zwykle.Pozdrawiam .figosia
OdpowiedzUsuńmówiłam, że kolejne cudo będzie...:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna !!!
OdpowiedzUsuńJakie precyzyjne wykonanie, zresztą jak wszystkie Twoje prace :)
Już nie mogę się doczekać kiedy swoją Sweet Dreams skończę...
ale gdzie mi tam do Ciebie... chylę czoła :))
Pozdrawiam
Cudowna i ta perfekcja wykonania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńcacuszko!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak ja czekam na nowe dzianinki na tym blogu!Kolejne cudo!Prezentacja na najwyższym poziomie!Jak zwykle ....
OdpowiedzUsuńBardzo Wam dziękuję za tyle pochlebnych słów, zawsze powtarzam że ja po prostu uwielbiam dziergać, a Wasze komentarze dodają skrzydeł... Pozdrawiam gorąco, dzięki, że zaglądacie:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!!
OdpowiedzUsuńBoska mgiełka!
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękna praca pozdr.Kaju
OdpowiedzUsuń