Kolejnym pomysłem, który musiał być skończony przed wyjazdem był fifrak z socka malabrigo w kolorze persia, potrzebowałam do niego guzików, a jeśli guziki to tylko Monika, wybór był ogromnie trudny, ostatecznie, po licznych konsultacjach, wybrałam:
Zabrałam ze sobą jeszcze jedną rzecz, chustę Paris zrobioną z włóczki, która jest jedną z moich ulubionych, a pojawiła się w Zagrodzie dość niedawno: BFL fingering jest na prawdę warta grzechu ;-)
I na koniec smutna wiadomość - żadnych zdjęć z Drutozlotu nie posiadam :-(((( z premedytacją zostawiłam aparat w domu, gdyż organizatorki zapowiadały relację na żywo i liczyłam, że użyczą mi praw autorskich, aby wszystko tu zaprezentować, uważam,że nic tak nie oddaje atmosfery spotkania i klimatu miejsca jak film, NIESTETY relacja się nie ukaże, czego bardzo żałuję, no cóż, może za rok...
Pozdrawiam serdecznie i wirtualnie ściskam wszystkie Drutozlotowiczki, te, które były tam tylko duchem przytulam także, za rok kolejne spotkanie !!!
Cudne cudności Aniu! uwielbiam kolor Persja. Zazdraszczam fajnego spotkania i tez żałuję,że filmu nie zobaczę. Pozostaje mi przeglądanie fotorelacji poszczególnych uczestniczek. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Gabrysiu:-) za rok może się wybierzesz ? :-)
UsuńUdziergi piękne, ale spieszę donieść, że za brak relacji na żywo organizatorki nie ponoszą odpowiedzialność a p. Geesje, udzielająca się na e-dziewiarce. W mojej ocenie wiecznie niezadowolona i marudząca osoba.
UsuńAniu, "fifrak" podbił moje serce:) jeżeli rozpiszesz wzór jestem pierwsza chętna do zakupu:)
OdpowiedzUsuńDzięki :-) ostatnio rozpisywanie leży u mnie odłogiem ...
UsuńPrześliczne udziergi, a deepend rewelacyjny - perfekcyjne kolory no i wykonanie jak na maszynie dziewiarskiej no i paris też skradł mojeje serce....ach; cudowności!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bardzo dziękuję :-) włóczka jest obłędne, sama sunie po drutach :-)
UsuńAniu, zrobiłaś mi ogromną przyjemność tą niespodzianką, chusra jest piękna, zresztą jak wszystkie Twoje wyroby��
OdpowiedzUsuńZainspirowana Twoim stylem chwyciłam za te cieniutkie druciki i dziergam z mojego merino Eden. Potem w planach Paris Night.
Pozdrawiam
Agnieszka
Agnieszko dziękuję bardzo !!!Twoje merino to idealny wybór na chusty , chyba już nic innego mnie nie zadowoli ...
UsuńWszystko przecudne a chusta Deep End w Twoim wykonaniu cały czas siedzi mi w głowie. Strasznie się cieszę, że mogłam Cię poznać :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko :-) też się ogromnie cieszę i liczę na kolejne spotkania " na żywo " :-)
UsuńAniu, jak zwykle idealne udziergi i wszytskie chciałabym mieć. Uwielbiam do Ciebie wpadać i się inspirować.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że za rok nam się uda spotkać w Toruniu
Bardzo dziękuję :-) uda się na pewno, do zobaczenia więc :-)
UsuńPrzepiękne kolory włóczki w chuście Deep End.
OdpowiedzUsuńPodziwiałam na żywo - jest co podziwiać:)Cieszę się bardzo, że też "na żywo" spotkać Cie mogłam:)
OdpowiedzUsuńChusta jest przepiękna, chętnie sięgnę po ten wzór w przyszłości... Muszę tylko skolekcjonować odpowiednie kolory ;)
OdpowiedzUsuńCudeńka, a guziczki nie wyobrażam sobie, żeby mogły być inne
OdpowiedzUsuńThe blog are the best that is extremely useful to keep.
OdpowiedzUsuńI can share the ideas of the future as this is really what I was looking for,
I am very comfortable and pleased to come here. Thank you very much.
ตารางบอล