Kominki to dla mnie z reguły przerywnik pomiędzy poważniejszymi udziergami, taka bezmyślna robótka do dłubania przed tv, zdecydowanie wolę od szalików, w okrążeniach jakoś tak fajniej się robi. Tym razem postanowiłam wykorzystać cieniowaną angorę BD Alize, jest trochę kudłata i może podgryzać, solo nie mam zupełnie na nią pomysłu ale jako tło do innej jednobarwnej włóczki pasuje mi bardzo. Na ten projekt potrzebowałam po pół motka angory gold w kolorze ecru i cieniowanej (błękitno - brązowo-beżowej). Druty - moje ulubione - metalowe KP nr 2,5, a wyszło tak :
Piękny komin, piękny wzór. twoje ubrania wyglądają jak robione maszynowo. Gratuluję techniki dziergania.
OdpowiedzUsuńPiękny, jak zwykle piękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńKobieto! szalejesz! Super!
OdpowiedzUsuńWykorzystuję zimowe wieczory ;-)
UsuńPiękny komin - może śmiało zastąpić naszyjnik. Te druty 2,5 powalają mnie z nóg! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
Dzięki bardzo:) Czekam na te nowe farbowanki - wyglądają obłędnie:)
UsuńPięknie się prezentuje. Połączenie kolorków i włóczek bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki:) Próbuję zużytkować stare zapasy kolorowych angorek ;-)
UsuńDoskonale połączyłaś kolory. Wykonałaś jak zwykle perfekcyjnie. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam:)
Usuńi o wiele wygodniej się nosi - tak sądzę! U mnie kominów wciąż zbyt mało! Mamy trzy niewiasty na cztery kominy, czasem nie pasują kolorystycznie do płaszcza i wybucha wojna! Muszę chyba jeszcze dorobić?
OdpowiedzUsuńTwój boski - ale to nihil novi sub sole...
Dzięki:) Moje dziewczyny też wolą kominy - ale mi się rymnęło ;-) starsza twierdzi, że po prostu trudniej je zgubić - chyba coś w tym jest...
UsuńI znowu oniemiałam ! Piękny komin.
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:)
UsuńPrzepiękny komin! Taki delikatny. I wzór jest śliczny, i wykonanie - podziwiam robótki robione na tak cieniutkich drutach. Są piękne!
OdpowiedzUsuńDzięki Asiu:) Zdecydowanie wolę cienkie druty, co prawda trzeba się czasem napracować, ale wydaje mi się, że efekt wszystko wynagradza, poza tym taka dzianina lepiej się użytkuje.
UsuńŚliczny komin. Niezmiennie podziwiam Twoją cierpliwość do cienkich drutów. :)
OdpowiedzUsuńDzięki:) Polubiłam te cieniasy ;-)
UsuńAniu przepiękny jest Twój komin.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńCzarujesz z wełny arcydzieła!!!
OdpowiedzUsuńOj jakie czasem wiązanki przy tym lecą...;-) Dzięki bardzo:)
UsuńJestem zauroczona !!! czy to ścieg patentowy ?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Marlena
Dzięki Marlenko:) wkrótce zdradzę , jaki to ścieg ;-)
Usuńuroczo delikatny:) bardzo i się podoba:))) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuje i pozdrawiam:)
Usuńoch jaki on przecudny jest!!!!
OdpowiedzUsuńSuper efektowne pomieszanie włóczek. No i nie da się ukryć znowu duża zasługa tych cieniuśkich drutów :)))
Dziękuje:)
UsuńDoskonały komin :-) Przepiękne kolory :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dzięki Kasiu , pozdrawiam:)
UsuńAleż wyszło delikatnie! Zawsze będę podziwiała robótki na takich cieniutkich drutach :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) a więc druty w dłoń :)
Usuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńCudowny! Zachwycam się nad twoimi włóczkami, wzorami, po prostu wspaniałe są wszystkie robótki :D
OdpowiedzUsuńNo i znowu piękna praca:) A może Aniu Ty masz jakiś czarodziejski aparat, że wszystkie Twoje prace tak pięknie wyglądają? :) W każdym razie oglądanie ich to uczta dla oczu.
OdpowiedzUsuńPo prostu czysta perfekcja!!! Komin wygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńWitam,i kolejne perfekcyjne wykonanie takie dzieła cieszą oczy i aż żal ,że ja takiego cudeńka nie mam,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń