wtorek, 24 czerwca 2014

Truffle...


6 komentarzy:

  1. Aniu,
    no i jakie te truffle robią wrażenie? Czy to faktycznie taki rarytas?
    pozdrawiam
    natalia

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczna kolorystyka włóczki, chociaż osobiście nie kojarzy mi się z truflami, a z brązowym cukrem, chlebem albo domowym karmelem...

    OdpowiedzUsuń
  3. Holst Supersoft truffle w różnej kolorystyce 'występuje'

    OdpowiedzUsuń
  4. Ha, poznałyście ;-)
    Pikotku w pierwszym momencie włóczka (bo w tym kontekście pytasz o trufle jak rozumiem) nie zrobiła na mnie większego wrażenia, wręcz przeciwnie - szorstka i śmierdząca, ale po zrobieniu próbki zrozumiałam w czym rzecz: kolor jest niesamowity, włoczka nie jest jednobarwna, ma różne odcienie, nie wiem nawet jak to napisać, nie jest "płaska", efekt bardzo mi się podoba, na pewno będę jeszcze z niej dziergać, aczkolwiek wrażliwcom nie polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. I tak właśnie rób, a ja będę się biedna zwijać z ciekawości ;);););););)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu, jak zwykle. Kolejna praca- standard: elegancja i dopracowanie w każdym szczególe. Gratuluję i podziwiam /jak Ty godzisz wszystkie obowiązki: dzieci, ogród, praca - przecież doba ma tylko 24 godz/.

    OdpowiedzUsuń