Wczoraj zostałam poproszona o wydzierganie grubej czapki w stylu myboshi, najpierw się zgodziłam a potem popatrzyłam na zdjęcia... i pomyślałam, że to za grube, za kolorowe , zbyt akrylowe i zupełnie nie w moim stylu, ale jak powiedziałam, że zrobię to zrobię...
...i jeszcze taka na pożegnanie zimy...
Fajne.
OdpowiedzUsuńCzapki jeszcze się przydadzą, bo u mnie bardzo zimno.
OdpowiedzUsuńRewelacyjne. Bardzo mi się podobają :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.