Popełniłam kolejne dwie, fason wciąż ten sam, nie lubię takich spłaszczonych, ten model mi jakoś tak mi "pasi";-)
Tym razem wykorzystałam merino ulubione z zagrody , oraz połączenie wełny i poliamidu czyli Fantomas Langa , obie włóczki polecam zarówno na czapki , jak też na sweterki, szaliki, kominy....
Obie są piękne.A druga ma ciekawy wzór.
OdpowiedzUsuńTak jak poprzedniczka obie są piękne ale druga bardziej mi się podoba ze względu na kolor;-) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBez dwóch zdań druga jest śliczna
OdpowiedzUsuńŚliczne!!!
OdpowiedzUsuńObie ładne, pierwsza to chyba z Dropsa a druga - czy to wzór Hani Maciejewskiej?
OdpowiedzUsuńJaronka pierwsza bingo - Alaska Love Dropsa:))
UsuńDruga jest tu:
http://www.ravelry.com/patterns/library/vulcanspy-hat
Wspaniałe czapki - cudne wzory i kolory.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Aniu, czapki piękne i eleganckie bo z pracowni rękodzieła przecież. Pozdrawiam drutkowo!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są te Twoje czapki i odkąd ja pamiętam to zawsze lubiłem nosić różne nakrycia głowy. W ostatnim czasie bardzo spodobały mi się również kapelusze filcowe https://hatfactory.pl/32-kapelusze-filcowe więc liczę na to, że już niedługo będę mógł je nosić.
OdpowiedzUsuń