...czyli kolejny kominek z ażurowym motywem, tym razem dziergałam z lace malabrigo w pięknych odcieniach rudości i pomarańczu, wykorzystałam 1,5 motka, druty KP nr 2,5, nabrałam coś koło 350 oczek, dokładnie nie liczyłam..włóczka cudna, ale to nic nowego, natomiast kolor mnie urzekł, nie wiem, czemu wcześniej nie zauważyłam tego rhodesiana...
Aniu, piękny słów mi brak.. piękno trudno opisać...chylę czoła Jadwinia
OdpowiedzUsuńDzięki Jadziu:)
UsuńPiękny ; ] i ten kolor, cudo.
OdpowiedzUsuńDziękuję, kolor jest niesamowity:)
UsuńCoś pięknego!!!!
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńCudowny komin, podziwiam ciebie za perfekcję wykonania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję i pozdrawiam:)
UsuńPiękny! Ja się tej włóczki trochę boję, bo czytałam o jej filcowaniu od samego patrzenia się na nią. To jak to jest?
OdpowiedzUsuńMakunko trzeba się z tym dość delikatnie obchodzić, ale bez przesady, 3 lata użytkuję chustę i nic się nie dzieje, uważam, że nie wymaga więcej uwagi niż inne rzeczy robione ręcznie, jeśli ktoś nie chce/nie lubi prać ręcznie to polecam polar ;-)
UsuńZ tym polarem to dałaś czadu! :)
UsuńA jakoś tak mi na myśl przyszedł...a w ręczne dzianinki to troszkę serca jednak trzeba włożyć... Pozdrawiam Madziu:)
UsuńNowa właścicielka jest ZACHWYCONA!!!!
OdpowiedzUsuńGosiu nie wiesz jak mnie to cieszy:)
UsuńNapewno wyślemy Ci zdjęcie Aniu :)
UsuńPiękny kolor idealnie oddaje urok komina :)
OdpowiedzUsuńKolor jest rzeczywiście godny uwagi, malabrigo ma jeszcze kilka takich perełek i właśnie się do nich dokopałam :-)
UsuńCóż napisać?Jak zwykle perfekcja :) Pozdrawiam figosia
OdpowiedzUsuńPiękny szal jak każdy zresztą no słów już brakuje :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!!! a wzorek to chyba powojnik, prawda???
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
Zarówno kolor jak i śliczny. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomin przepiękny!
OdpowiedzUsuńKolor super. Taki z gamy moich ulubionych :)
OdpowiedzUsuń