Zostałam poproszona o zrobienie mini-szala o nazwie Annis z włóczki Moon firmy Lotus. Wzór wydał mi się niezbyt skomplikowany, ale przed starciem z taką cienizną postanowiłam potrenować na czymś nieco grubszym. Padło na skarpetkowego "soczka" w pięknym stalowo-grafitowo-brązowo-niebieskim kolorze. Tak jak przypuszczałam, wzór okazał się prosty, łatwy i przyjemny, niestety zupełnie mi do tego moon nie pasował. Wychodził mi strzęp koronki, a nie efektowny szal. Próbowałam zwiększyć ilość powtórzeń motywu, zrobić szerszą część gładką i... nic z tego, ciągle nie było to to, czego oczekiwałam. W efekcie z moona powstaje coś zupełnie innego, a skutkiem ubocznym moich treningów jest taki szaliczek:
Piękny ten Annis!
OdpowiedzUsuńPiekny ten szaliczek!
UsuńŚwietny!
OdpowiedzUsuńWyszedł wspaniale !!
OdpowiedzUsuńCudna chusta. Podziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczny,bardzo :)
OdpowiedzUsuńHa, od razu poznałam, że to "soczek", moja ukochana włóczka :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyszło, a z włóczkami i wzorami to już tak jest, że coś musi między nimi "zaiskrzyć", żeby końcowy efekt był zadowalający. Pozdrawiam!
widze w reverly,m
OdpowiedzUsuńale nie umie po angielsku,szkoda,ale tez jest piekny